Najnowsze sposoby na pozbycie się niechcianych gości w naszym domostwie.

Dbanie o najbliższe otoczenie domostwa to ciężka praca. Usiłujemy pilnować, by nasz ogród nie pokrył się niechcianymi chwastami, ścieramy się z trawnikiem atakowanym przez mchy, chronimy rośliny przed mszycami, a nasz dom przed gryzoniami. Wojna jest zwykle wysoce nierówna, dlatego na szczęście jesteśmy w stanie wesprzeć się odpowiednimi narzędziami i środkami chemicznymi,które przechylają szalę wygranej na naszą stronę.

mogeton

Źródło: sklep.agrosimex.pl

Istnieje wiele różnych okoliczności, które podwyższają szanse występowania i rozrostu mchu na trawnikach. Bywa, że są to pomyłki użytkowników, jak zbyt niskie koszenie trawnika, albo jego zbyt częste podlewanie. Powodem rozwoju mchów może być także zbyt małe naświetlanie, a nawet mało przepuszczalna, uboga i zbytnio zakwaszonagleba. Jak zatem zaradzić problemowi mchu? Można rozpocząć od podstawowych rzeczy, jak zwiększenie wysokość koszenia trawy. Z czynności wymagających trochę więcej fatygi, możemy przeprowadzić aerację trawnika- chodzi w głównej mierze o napowietrzenieziemi poprzez rozbicie podłoża, dzięki czemu pobudzimy trawy do bardziej intensywnego krzewienia się.

Jeżeli sądzisz, że niniejszy tekst jest godny uwagi, to bez obaw kliknij ten odnośnik i przeczytaj udostępniony poniżej (https://www.roofcor.pl/) materiał – on również Cię zainteresuje.

Możemy też odkwasić trawnik za pomocą wapna. Możemy też zainteresować się środkami chemicznymi przeciwdziałającymi rozwojowi mchu, jak np. Mogeton – znajdziemy go w większości sklepów ogrodniczych.

A co, jak to nie mchy są naszym utrapieniem, a wymienione wcześniej, owiane złą sławą, gryzonie? Popularną metodą pozbycia się niechcianych gryzoni jest taktyka straszenia ich różnymi emiterami ultradźwięków. Powszechność zróżnicowanych modeli jest spory, tak samo jak i wybór, od najtańszych, po droższe. Mogą emitować jeden dźwięk w równych odstępach, po bardziej skomplikowane, generujące różne dźwięki w zmiennych interwałach czasu. Ich efektywność zwykle jednak jest, delikatnie mówiąc, niewielka. Tradycjonaliści stwierdzą, że dobry gryzoń, to martwy gryzoń. W głównej mierze dla takich są inne rozwiązania- przeróżnego rodzaju trutki. Znany jest Ratimor- to saszetki o czerwonawym zabarwieniu, które służą do zwalczania niepożądanych gości w miejscach zamkniętych. Wystarczy nie więcej niż pojedyncze spożycie, by gryzoń zginął w przeciągu 4-5 dni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*